Recenzja filmu “Batman: Mroczny początek”.


W ostatnim wydaniu naszego bloga miałem przyjemność napisać recenzje filmu “Batman: Początek”.
Dzisiaj chciałbym zaprezentować kolejną część serii, film “Batman: Mroczny Rycerz”,
miał swoją premierę 2 sierpnia 2008 roku. Reżyserem ponownie został Christopher Nolan, a w rolach głównych możemy zobaczyć znanych z poprzedniej części Christiana Bale’a, Morgana Freemana i Garego Oldmana.
Naszej uwadze również nie umknie genialny występ Aarona Eckharta i ś.p. Heatha Ledgera.
Bruce Wayne jako Batman już od miesięcy strzeże ulic Gotham City, jest uznany przez policję jako symbol sprawiedliwości i prawa.
W ostatniej scenie filmu “Batman: Początek” dowiadujemy się z rozmowy Komisarza Gordona i Batmana że w mieście działa Joker i to właśnie on będzie centrum tego filmu.
Jako iż Joker jest dobrze znaną postacią w kulturze, Nolan korzysta z tego garściami już w pierwszych scenach filmu, gdzie bez ogródek przedstawia głównego antagonistę jako świetnego stratega, który widzi plan w zupełnym chaosie stworzonym przez samego siebie.
Joker określa siebie jako “agenta chaosu”, który ciągle dąży do zaburzenia równowagi. Jeśli miałbym go opisać ,to użyłbym stwierdzenia padającego w filmie z ust lokaja Alfreda: “Niektórzy chcą widzieć świat jak płonie”
W ramach “palenia świata” Joker dopuszcza się wielu okrucieństw .
Z drugiej strony mamy Batmana, który jest “w kajdankach” i przez swoje zasady moralne nie może go po prostu zabić.
Sytuacja ta sprawia, że pomimo swojej siły i umiejętności,Batman jest, o ironio, bezsilny przeciwko „gościowi”, dla którego śmierć z ręki Batmana byłaby zwycięstwem, bo zmusiłby w ten sposób swego przeciwnika do złamania własnych zasad.
Jest to świetny wątek, w którym siła uderza w obiekt nie do ruszenia.

Uważam, że film warto obejrzeć chociażby po to, by zobaczyć konflikt tych dwóch stron.
W filmie pojawia się również postać Harveya Denta, który jest jasnym rycerzem Gotham, człowiekiem, który jest “twarzą” sukcesywnego systemu sądowniczego w opozycji do Batmana, który bierze sprawiedliwość w swoje ręce.
Harvey jest idealistą, wierzącym w system i obywateli, którym służy, i przez co jest celem dla Jokera.
Na dodatkową uwagę najbardziej zasługuje Heath Ledger, grający Jokera. Jego teksty są świetne, a gra aktorska sprawia, że to właśnie sceny z nim są teraz kultowe i drobiazgowo analizowane.
Christopher Nolan w tym filmie stworzył bohatera, który ,pomimo braku pozytywnych motywów swojego działania, jest bardzo wiarygodny i przerażający zarazem. W końcu czego możemy oczekiwać od kogoś , kto nie ma planu?
Na koniec muszę przyznać, że jest to najlepszy film z trylogii dzięki trzymającej w ciągłym napięciu akcji, świetnej muzyce, skomponowanej przez Hansa Zimmera i historii, która łączy różne wątki w jedną piękną spójną całość, czego zabrakło obrazom “Batman: Początek” i “Mroczny Rycerz Powstaje”.
Polecam obejrzeć te filmy, nawet jeśli kino superbohaterskie nie jest waszym ulubionym gatunkiem, gdyż ta trylogia sięga po wiele więcej niż topowe filmy o superbohaterach.