Smutne pożegnania #2

W tym roku z przykrością żegnamy naszą nauczycielkę od religii oraz naszą wspaniałą opiekunkę samorządu uczniowskiego Anitę Piechnik.
Te dwa lata spędzone z nią, były najcudowniejszym czasem, jaki mógł być.
Pani Piechnik jest bardzo kreatywną, miłą, pomocną i pełną miłości kobietą. Przez ten niedługi okres nauczyła nas jak ze sobą współpracować, pokazała nam wiarę z zupełnie innej strony oraz nauczyła szanować innych ludzi za to, jacy są.
Z nią było możliwe wszystko, wygranie olimpiady „Odyseja Umysłu”, stworzenie tego bloga, zorganizowanie wielu pomyślnych akcji oraz rozwijanie siebie, w otoczeniu pełnym wsparcia, tolerancji, zaangażowania, a przede wszystkim miłości.
Jest nam bardzo smutno z Powodu, że Pani odchodzi i będziemy bardzo tęsknić, ale życzymy Pani dużo zdrowia, szczęścia oraz żeby nigdy nie zniknął z Pani buzi uśmiech, ani pozytywna energia.
Dziękujemy, że była Pani z nami!
Gabriela Czartoryska od całej Redakcji dla Pani Anity Piechnik.